GRUPA AZOTY przedłużyła umowę sponsorską na kolejny rok z naszym zawodnikiem Bartłomiejem Mrozem. Bartek już od 6 lat występuje z logo Grupa Azoty na przodzie koszulki. Jego sukcesy doceniają w firmie chemicznej, która od lat związana jest z Kędzierzynem-Koźlem. Zarząd Grupy Azoty jest dumny, że dokłada się do sportowego rozwoju naszego mistrza, dla którego celem jest zdobycie medalu w Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio 2020.
Nie jest to jedyna dobra informacja dotycząca Bartka. Już wkrótce poinformujemy o kolejnym dużym sponsorze, z którym klub podpisze umowę na wsparcie udziału Bartka w międzynarodowych zawodach sportowych.

GRUPA AZOTY , fb , KK24
________________________________________________________________________________________________________

MMM.

Lepiej naszym wychodzi gra mixtowa niż single. Międzywojewódzkie Mistrzostwa Młodzików to zawody wchodzące do wspólzawodnictwa dzieci i młodzieży, którego efektem są gratyfikacje finansowe dla klubów, które uzbierają min. 10 pkt. My jesteśmy po tych zawodach bez punktu. Najbliżej zdobycia 1 pkt. były mixty. Udałoby się to, gdyby któraś z par weszła do ósemki.
Natan z Karoliną w pierwszej rundzie dość gładko pokonali przeciwników z Częstochowy. W drugiej rundzie, po wygraniu pierwszego seta, już byli jedną nogą w strefie walki o medale, ale w drugim i trzecim secie popełniali błędy seriami, tak że w końcówkach rywale okazali się lepsi.
Marcin z Kasią też najpierw w dwóch setach pokonali Częstochowian, by przegrać z kolejną parą z Bierunia. Mecz ten nasi zagrali bardzo dobrze do lotki setowej, prowadząc 20:16. Od tego momentu punktowali tylko rywale, wygrywając seta 22:20. W drugim secie też niezła gra i przy wyniku 20:16 dla przeciwników niestety, historia się nie powtórzyła, tym razem dla naszych i po wygranej ostatniej akcji, zwycięstwo odnieśli zawodnicy z Bierunia.
Trzeci mixt - Mateusz i Ola pierwszą rundę mieli wolną, a w drugiej trafili na mocną parę - 3 lata starszych od siebie, zawodników Technika Głubczyce. Nasi przegrali, ale po dobrej grze z wynikiem: 21:16, 21:18.
W singla najwięcej spotkań wygrał Marcin Wołkowicz. Najpierw w kwalifikacjach do głównej drabinki, stoczył zwycięski mecz z "dyżurnym" rywalem z Katowic, którego po raz pierwszy pokonał. Potem wygrał z przeciwnikiem z Częstochowy, a następnie uległ rówieśnikowi z Głubczyc. Podobnie ale bez rundy kwalifikacyjnej, zagrał Natan Vogt : jedno zwycięstwo i jedna porażka.
Dziewczyny natomiast zagrały bardzo nierówno i w pierwszych swoich meczach singlowych już odpadły z zawodów.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

U Marszałka.

W podniosłej atmosferze, z udziałem władz województwa opolskiego odbyło się spotkanie ze stypendystami Marszałka Opolszczyzny. W gronie 100 wyróżnionych sportowców znalazł się Bartłomiej Mróz. Listy gratulacyjne skierowane do zawodników i zawodniczek opolskich klubów, podpisane przez Marszałka Województwa p. Andrzeja Bułę, wręczał przedstawiciel Zarządu Województwa, pan Grzegorz Sawicki oraz Przewodniczący Komisji Nauki, Edukacji, Kultury i Sportu Sejmiku Województwa Opolskiego pan Hubert Kołodziej.

UMWO , DOXA.FM , RADIO OPOLE
________________________________________________________________________________________________________

Strzelce i Suchedniów.

W dwóch miejscach byli w sobotę 11 kwietnia nasi zawodnicy. Najmłodsi pojechali do Strzelec Opolskich, gdzie rozgrywane były Mistrzostwa Województwa Dzieci i Żaków. Nie zawiódł Patryk Daroń, który wyalczył tytuł wicemistrza Opolszczyzny wśród żaków. 5 miejsce zajął Igor Jasek, którego w ćwierćfinale pokonał Patryk. Laura Nippe niestety w grupie przegrała jedno spotkanie a potem w rundzie pucharowej pierwszy mecz i zajęła 9 miejsce.
W Suchedniowie natomiast młodzicy młodsi mieli ostatnią szansę na zdobycie punktów do rankingu, aby zagwarantować sobie udział w zbliżających się Indywidualnych Mistrzostwach Polski, które w drugiej połowie maja odbędą się w Głubczycach.
Tylko para mixtowa Marcin Wołkowicz/Katarzyna Bomba wykorzystała dobrze pobyt w Suchedniowie. Pozostali mimo odniesienia jednego zwycięstwa w grach grupowych, niestety nie zdobędą brakujących punktów.

WYNIKI Strzelce Op. , WYNIKI Suchedniów
________________________________________________________________________________________________________

Jak Bielecki.
Dmuchanie na zimne, prewencja, ochrona czy spokojna głowa, albo wszystko na raz. Po wypadku, w którym Bartek odczuł dość bolesne uderzenie lotką w oko na turnieju w Hiszpanii, będzie grał w okularach podobnych do tych, jakie ma Karol Bielecki - reprezentant Polski w piłce ręcznej. Zabezpieczeniem wzroku Bartka będą okulary wykonane przez UVEX. Sprzęt Bartkowi przekazał pan Henryk Kobylnik - dyrektor finansowy UVEX Safety z Większyc k/ Kędzierzyna-Koźla. W spotkaniu w firmie UVEX brał udział tato Bartka i trener KN, który zaprezentował ostatnie sukcesy Bartka i kierunki rozwoju parabadmintona w Polsce. Bartek zrewanżował się koszulką w której występował m.in. w Indonezji.
Jak niebezpieczna może być lotka uderzona z bliska z dużą siłą można się przekonać tu
________________________________________________________________________________________________________

Stypendia.

Bartek otrzymał stypendia za medale Mistrzostw Europy. 26 marca gdy byliśmy w Hiszpanii odbyło się uroczyste wręczenie w Urzędzie Miasta. Po powrocie z zawodów została nadrobiona ta zaległość i Bartek odebrał pamiątkowy czek z rąk pani Prezydent Sabiny Nowosielskiej.
Drugie stypendium przyznał Bartkowi Marszałek Województwa Opolskiego pan Andrzej Buła. Uroczyste wręczenie zapowiadane jest na 17 kwietnia.
Oba stypendia są najwyższymi w każdej grupie.
________________________________________________________________________________________________________

Igor mistrzem.

Ostatnia kolejka turnieju Badmintomania Junior Cup była szczęśliwa dla Igora Jaska, który zwyciężył w finałowych zawodach oraz w klasyfikacji generalnej.
W tym samym czasie również w Warszawie, młodzicy młodsi walczyli w turnieju Warsaw Open. Do stolicy pojechali Kasia, Ola, Mateusz i w miejsce chorego Marcina - Patryk.
Najlepiej wypadły dziewczyny, które ukończyły turniej na 5 miejscu. Mixt odpadł w pierwszym meczu, a single chłopaków zakończyły się na etapie grupowym.

WYNIKI BADMINTOMANIA , WYNIKI OTMM
________________________________________________________________________________________________________

Reasumując.

Kolejny raz z rzędu, Hiszpania jest medalowym miejscem dla polskich parabadmintonistów. 3 medale, tym razem brązowe bardzo cieszą, bo pokazują, że nie jesteśmy chłopcami do bicia. Mała ilość startujących w niektórych kategoriach może dawać niedosyt, ale gdy dojdą nowi, nasi będą już ze sporym bagażem doświadczenia i każdy kolejny medal będzie dawał jeszcze więcej satysfakcji.
Bardzo nam szkoda Bartka, który bardzo zdeterminowany przystąpił do półfinału. Miał to być tylko epizod na drodze do złota i pokonania Malezyjczyka. Colin Kerouanton był po pierwszym secie gry z Bartkiem załamany. Dostał solidną lekcję gry. Miał problemy w każdej części kortu z odbiciami Bartka, który wręcz szalał aby kibice mieli również świetne widowisko.
Cieszyć się teraz trzeba, że na razie jest wszystko w porządku.
Na słowa uznania zasługuje start dwóch pozostałych zawodników. Drugi już brązowy medal w swojej karierze zdobył Grzegorz Jednaki. Widać było na tym turnieju lepszą taktycznie grę, ale jeszcze braki techniczne zamykają drogę Grzegorzowi do sukcesów w singlu. Receptą jest trening i otwartość na zmianę nawyków, które zmniejszają dokładność i siłę uderzeń.
Jakub Sikorski na żywo poznał specyfikę gry turniejowej. Po raz pierwszy miał okazję do gier z wózkarzami. Na co dzień za siatką ma rywali stojących, a to już nie jest to samo.
Również jak Grzegorz musi wyzbyć się niepożądanych nawyków i poprawić jazdę na wózku. Widać, że Kuba jest zafascynowany badmintonem i zrobi wszystko, żeby grać w kolejnych zawodach. W trakcie turnieju otrzymywał wskazówki również od zagranicznych zawodników, których doświadczenie wieloletniej gry jest bezcenne. Sam również obserwował wiele spotkań, aby wykorzystać podpatrzone odbicia i manewry na wózku.
Nawet w najśmielszych marzeniach nie myśleliśmy o wysokim miejscu Kuby na pierwszych zawodach. Pomysł gry z Duńczykiem zaowocował miejscem 5-6 w deblu. Nicolai - partner Kuby od niedawna jeździ na wózku. Jako stojący wcześniej zawodnik, po opanowaniu wózka będzie bardzo groźnym rywalem i bardzo mocnym partnerem Kuby w deblu.
Trudno się snuje plany i zachęca do uprawiania badmintona nowych zawodników, jeśli pieniędzy starcza zaledwie na dwa turnieje i trzeba biegać za sprawami, które nie powinny dotyczyć powagi kadry narodowej. Jeśli polscy działacze prześpią ten moment, kiedy parabadminton rodzi się obecnie w Azji i Europie do startu w Tokio 2020, to będziemy narzekać, że myśmy też mogli mieć medale, ale ...
Sumując występ naszych parabadmintonistów trzeba podkreślić determinację każdego polskiego uczestnika. Wszyscy sami opłacili sobie start w zawodach, czekając teraz na zwrot poniesionych kosztów. W najtrudniejszej sytuacji był kuba, który nie miał jeszcze w lutym wózka sportowego. Ogromne podziękowania dla sponsorów Kuby: Cukiernia Samanta 1927 , Firma Arka 1927 „Zawsze z najlepszej skóry” BioEco., Ogar, Marlon, Gulek, Jarek, Olo, Łukasz, Miłosz, Rogal.
Podziękowania dla Żaby i ludzi z amatorskiej ligi badmintona w Zakopanem. I oczywiście dla Ani (żony Kuby). Specjalne podziękowania dla firmy WAK Trans z Kędzierzyna-Koźla, dzięki której Kadra była rozpoznawalna na miejscu w Alcudii.

WYNIKI

NTO , badmintonzone.pl , igrzyska24.pl , badmintonnews
________________________________________________________________________________________________________

Koniec turnieju.
Z przykrością informujemy, że w trakcie meczu półfinałowego Bartek został trafiony lotką w oko. W pierwszym secie rozgromił Francuza 21:9, a w drugim przy stanie 5:5, podczas jednej z akcji próbował przy siatce zablokować zagranie rywala. Lotka zagrana bardzo szybko trafiła Bartka prosto w źrenicę.

Szybko pojawił się ambulans, który przewiózł naszego zawodnika do szpitala, a stamtąd jeszcze do specjalistycznego oddziału okulistycznego w Palma de Mallorca.

Bartek przeszedł badania i czuje się dobrze. Z okiem też jest wszystko w porządku, nie będzie potrzebny żaden zabieg a tylko leczenie farmakologiczne. Na razie przez kilka dni oko będzie zasłonięte przed światłem. Po Świętach Wielkanocnych będzie można wznowić treningi. Życzymy Bartkowi szybkiego powrotu do zdrowia.

W czasie gdy Bartek z naszym fizjoterapeutą był w szpitalu, trener odebrał medale podczas ceremonii kończącej zawody.

Osobiście brązowy medal w deblu SS6 odebrał Grzegorz Jednaki

Niedziela z Bartkiem.
Teraz już tylko Bartek Mróz będzie walczył o najwyższe cele w V Spanish Para-Badminton International.
Bartek broni tytułów mistrzowskich sprzed 2 lat z Villajoyosa.

Plan gier z udziałem naszego najlepszego zawodnika single:

10:35 SU 5 MS Colin Kerouanton [FRA] - Bartłomiej Mroz [2]
po wygraniu tego meczu finał
12:30 PM SU 5 MS

deble:
11:45 SU 5 MD James Binnie [ENG] Mark Modderman [NED] - Colin Kerouanton [2] [FRA] Bartłomiej Mroz
po wygraniu tego meczu finał:
13:30 SU 5 MD

Sobota.
Od rana gramy deble: Pierwszy gra Kuba z Nicolaiem.
Mecz ten był z gatunku "poznajemy się". Niestety nie udało się nawiązać walki. Przeciwnicy bardzo utytułowani zawiesili przed naszymi wysoko poprzeczkę. Ale ważna jest nauka płynąca po takiej porażce.

Kolejną grę zagrali Bartek z Colinem. Za siatką mieli tym razem debel pań. Stało się tak, dlatego, że pań na turnieju jest mało i ich kategoria by się nie odbyła. Ale żeby zdobyć punkty rankingowe mogą wystąpić w mocniejszych klasach.

Trzeci mecz to znów nasi wózkarze. W parze przeciwników jest Richard Perot, który 2 lata temu gościł w Kędzierzynie-Koźlu. Kuba i Nicolai lepiej współpracowali na korcie i równie dobrze realizowali taktykę w meczu. Wszystko to sprawiło, że mamy pierwsze zwycięstwo w innej klasie niż SU5 w której występuje Bartek Mróz. Jest to historyczna chwila. Jakub Sikorski jest drugim po Bartku zawodnkiem parabadmintona , który odnotował wygrany mecz. Kuba z Nicolaiem zagrają w ćwierćfinale przeciwko drugiemu deblowi z grupy C.

Pierwszy mecz w klasie SS6 z udziałem Grzegorza Jednakiego miał być tym decydującym o medalu. Niestety para Hong Kong/Szkocja okazała się lepsza.

Drugie zwycięstwo odnotowali na swoim koncie Bartek i Colin. Para deblowa angielsko-niemiecka musiała uznać wyższość bardziej dynamicznych, naszych zawodników.

Drugą porażkę ponieśli Grzegorz i Joel. Anglicy nie dali naszym wielu możliwości do zdobycia punktów.

Wreszcie doczekaliśmy się świetnego meczu deblowego w wykonaniu Grzegorza i Joela Mecz z Anglikami miał się odbyć przed południem, ale został przesunięty na 16.00.
Długie wymiany, w których były i ataki i obrony, zmiany tempa gry z wykorzystaniem całego kortu w szczególności strefy przy siatce. Druga para angielska musiała się bardzo natrudzić, aby pokonać naszych zawodników, choć wynik może tego nie odzwierciedlać. W ocenie obojga trenerów: Annie van Daal i Tomasza Zioło, był to najlepszy jak do tej pory mecz w wykonaniu Grzegorza. W tym deblu był wiodącym zawodnikiem, który brał na siebie ciężar gry. Obaj z Joelem świetnie się uzupełniali i współpracowali, więc można wróżyć temu deblowi równie udane i jeszcze lepsze spotkania na kolejnych turniejach.

Równie najlepszy do tej pory pojedynek rozegrał Jakub Sikorski w debla. W ćwierćfinale Kuba i Nikolai zmierzyli się z parą z Indii. Rywale wcześniej wyeliminowali silnych Rosjan - medalistów Mistrzostw Europy. Nasz debel grał dużo spokojniej, tym samym więcej akcji kończyło się zdobyciem punktu. Rywale liczyli na łatwe zwycięstwo z debiutantami, ale ci łatwo skóry nie sprzedali. Dużo lepsza gra była w drugim secie, gdzie do przerwy prowadzene zmieniało się co kilka punktów. Dopiero w ostatniej części rywale odskoczyli naszym i przeszli do półfinału.

Plan gier na sobotę.
Piątek przebiegał pod znakiem gier singlowych. Każdy z naszych zawodników rozegrał wszystkie mecze grupowe. Bartek miał łatwiejszą grupę i szybko uporał się z rywalami. Jako zwycięzca grupy zmierzy się w półfinale z Francuzem Colinem Kerouantonem. Grzegorz i Kuba niestety w singla nie wygrali meczu. Każdy z nich rozegrał po trzy spotkania. Rywale za siatką nie dali im wiele pograć . Obaj wiedzą, że aby mieć sukcesy trzeba wiele jeszcze się nauczyć.
W sobotnich meczach debla, nasze pary rozegrają w sumie 7 spotkań grupowych. Tu o wyjściu z grupy bądź medalu może decydować min. jedno zwycięstwo.

10:30 AM WH 1/WH 2 MD - Group B Connor Dua-Harper [2] [ENG] Martin Rooke [ENG] - Nicolai Pyndt Andersen [DEN] Jakub Sikorski

11:00 AM SU 5 MD - Group B Colin Kerouanton [2] [FRA] Bartłomiej Mroz Poland - Veronique Braud [FRA] Julie Thrane [DEN]

11:00 AM SS 6 MD Grzegorz Jednaki Joey Lie [NED] - Isaak Dalglish [ENG] Andrew Martin [ENG]

12:00 PM WH 1/WH 2 MD - Group B Marc Deheder [BEL] Richard Perot [FRA] - Nicolai Pyndt Andersen [DEN] Jakub Sikorski

12:30 PM SS 6 MD Grzegorz Jednaki Joey Lie [NED] - Robert Laing [SCO] Chun Yim Wong [HGK]

2:30 PM SU 5 MD - Group B Colin Kerouanton [2] [FRA] Bartłomiej Mroz - Meva Singh Dhesi [ENG] Frank Dietel [GER]

2:30 PM SS 6 MD Grzegorz Jednaki Joey Lie [NED] - Krysten Coombs [ENG] Jack Shephard [ENG]

________________________________________________________________________________________________________

Piątek na Mistrzostwach Hiszpanii.

I zaczęło się. V Spanish Para-Badminton International is open - otwarcia dokonała Amparo Rayo

I pierwszy mecz za nami.

Środa i czwartek.

Reprezentacja Polski w para badmintonie w środę zameldowała się w Alcudii. Pierwszym oficjalnym spotkaniem był miting związany z klasyfikacją. Szef klasyfikatorów, Dr. Shamsul Azhar Shah z Malezji, przedstawił warunki, które mają spełniać zawodnicy oraz plan minutowy pracy komisji. Jakub Sikorski został wyznaczony na czwartek rano.
Spotkanie z lekarzami przebiegło zgodnie z naszymi oczekiwaniami. W obecności fizjoterapeuty i trenera,Kuba został poddany badaniom oraz próbom wysiłkowym, które potwierdziły, że spełnia warunki aby występować w klasie WH1.
Po klasyfikacji cała kadra miała czas wolny, który został wypełniony zwiedzaniem starego miasta w Alcudii.
Od 15.30 rozpoczął się dla Polaków trening, który potrwał 3 godziny. Ćwiczone były elementy gry singlowej oraz fragmenty zagrań i ustawień deblowych. Dwóch partnerów naszych zawodników, oprócz odbycia swoich treningów, przyszło również na nasze zajęcia: Holender Joey Lie oraz Francuz Colin Kerouanton. Kuba natomiast miał okazję zagrać sparingi z Hiszpanem oraz Rosjaninem.
Na hali będzie używanych w trakcie turnieju 8 kortów, w tym 2 dla wózkarzy singlistów, będące połową „normalnego” kortu.
Na 9.00 zaplanowano w piątek ceremonię otwarcia zawodów, a początek gier o 10.00.

NTO
________________________________________________________________________________________________________

Do Alcudii.

Plebiscyt NGL.
Nowa Gazeta Lokalna, która najczęściej zamieszcza informacje o naszych startach, zorganizowała galę dla laureatów kolejnego już Plebiscytu na 10 najpopularniejszych sportowców, 5 trenerów i 3 klubów powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Gazeta nominowała do grona kandydatów dwóch zawodników i trenera MMKS.
4 miejsce wśród sportowców zajął Igor Jasek, natomiast w gronie trenerów na 5 miejscu znalazł się Tomasz Zioło.
Podziękowania dla wszystkich, którzy docenili wysiłek sportowców i trenera i oddali głos w plebiscycie.

.

.

.

.

.

.

.

NGL
________________________________________________________________________________________________________

Złoty, srebrne i brązowy w Zamościu.

W Zamościu młodzicy młodsi byli po raz pierwszy. Mieli okazję do konfrontacji z rówieśnikami z województwa lubelskiego. Prężnie działający klub Kiko Zamość wystawił najwięcej zawodników i to głównie z nimi rywalizowaliśmy.
Swoją szansę do podreperowania konta punktowego wykorzystała w singlu tylko Ola Żygadło, która dotarła do finału turnieju. Tu po bardzo wyrównanym meczu uległa rywalce w 3 setach. Pozostali singliści wygrali 2 mecze w grupie, ale przegrali też wszyscy po jednym spotkaniu i gry zakończyli na etapie grupowym.
Lepiej poszło w grach podwójnych. Oba mixty stanęły na podium. Lepsi w tej bezpośredniej klubowej rywalizacji okazali się Marcin Wołkowicz i Kasia Bomba, wygrywając turniej. Srebrne medale przypadły Mateuszowi Strzelczykowi i Oli Żygadło.
Ola Żygadło do kolekcji dorzuciła jeszcze jeden brązowy medal z debla. Choć nie gramy debli, to Ola wystąpiła na prośbę rodziców Oli Wrońskiej z UKS Unia Bieruń, której koleżanka z pary nie mogła tym razem z nią zagrać na turnieju.
Dodatkowym sukcesem odniesionym w Zamościu było również pokonanie przez chłopców niechęci do warzyw.
Oprócz sportowych i warzywnych emocji był też czas na zwiedzenie starówki wraz z rynkiem w Zamościu, a także pobyt w Szczebrzeszynie, o znaczeniu którego, do tej pory żaden z naszych badmintonistów nic nie wiedział.

Drugim turniejem rozgrywanym w sobotę był Ogólnopolski Turniej Młodzików w Poczesnej z udziałem Natana i Karoliny.
Znów pechowe losowanie dla mixta i od razu mecz z turniejową dwójką. Nasi jednak zagrali zdecydowanie lepiej niż w przed miesiącem w Olsztynie. Przegrali w 5 setach (grało się sety do 3 zwycięstw do 11pkt), w ostatnim 11:10. Biorąc pod uwagę występ Karoliny z gorączką to rezultat jest niezły. Co ciekawe para która pokonała naszych, dotarła do finału pokonując wszystkie pary po drodze w decydującym secie właśnie 11:10.
Natan w turnieju przeszedł jedną rundę i zajął miejsce 9, natomiast niedyspozycja Karoliny nie pozwoliła na rozegranie meczy na odpowiednim poziomie.

WYNIKI Zamość , WYNIKI Poczesna
________________________________________________________________________________________________________

Bartek z trenerem wyróżnieni.

Po raz 22, tym razem nie w Zdzieszowicach, tylko w Gogolinie na Opolszczyźnie odbyła się gala Plebiscytu "Najlepsi z Najlepszych". Przybyłe władze samorządowe województwa opolskiego oraz powiatu krapkowickiego nagrodziły sportowców niepełnosprawnych oraz ich opiekunów i trenerów.

Zawodnicy i trenerzy zapraszani na scenę byli w kilku kategoriach. Jako pierwsi nagrody odebrali sportowcy, którzy na swoim koncie mają starty w igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata lub mistrzostwach Europy. Kolejnymi wyróżnionymi sportowcami byli m.in. uczniowie szkół specjalnych i klas integracyjnych. Tu nagrodzono aż 5 młodych sportowców z Publicznego Gimnazjum nr 3 w Kedzierzynie-Koźlu, w którym uczy trener Tomasz Zioło. Wśród nagrodzonych jest dwójka, która systematycznie trenuje badmintona w szkole oraz na zajęciach integracyjnych.
Wyróżnienie w formie listu gratulacyjnego od Marszałka Województwa Opolskiego pana Andrzeja Buły, puchar oraz nagrodę rzeczową, w zastępstwie Bartka Mroza odebrała siostra naszego mistrza - Dominika.

Radio DOXA , Radio Opole , Radio Park
________________________________________________________________________________________________________

Karolina III.

Po raz pierwszy wybraliśmy się do Słupcy na turniej. Dojazd na zawody wymaga jednak wyjazdu dzień przed. Po 4 godzinach dotarliśmy na miejsce do hotelu Mazurek, który robi wrażenie swoją przestronnością, nowoczesnością i miłą obsługą.
Hala klubu UKS Kopernik Słupca, to obiekt z 5 kortami. Ilość zgłoszonych zawodników, gwarantowała że badminton będzie w niej królował od rana do prawie północy, by zgodnie z komunikatem turniej odbył się w ciągu jednego dnia.
Nasza piątka (miała być szóstka, ale niestety choroba rozłożyła Natana) rozpoczęła turniej obiecująco. Późniejsze mecze jednak weryfikowały nasze plany wynikowe. Marnowanie okazji to już chyba stała zasada naszych mixtów. Kasia z
Marcinem potrafili wygrać seta z jedynką turniejową po bardzo żywych wymianach, a następnie przegrać decydujący set po grze na stojąco. Ostatecznie zakończyli na 4 miejscu. Mateusz z Olą pierwszy mecz wygrali 2:1, przegrywając 1 set prowadząc 20:17. Z kolejną parą przegrali 2:0. Każda z par w grupie miała taki sam bilans spotkań. Nasi niestety mieli najgorszy bilans setów i tym samym zajęli 7 pozycję.
W grach singlowych najlepiej wypadła Karolina Żygadło, która stanęła na podium odbierając medal brązowy. Pamiątka jest wyjątkowa, bo medale w Słupcy są wykonane w kształcie lotki.
W młodzikach młodszych Ola Żygadło wygrała swoją grupę i zajęła 5 miejsce. Mateusz Strzelczyk walczył bardzo mocno w obu swoich pojedynkach, jeden mecz wygrywając, a drugi minimalnie przegrywając. Marcin Wołkowicz nie zanotował tym razem zwycięstwa indywidualnego, a Kasia Bomba nie wykorzystała swojego potencjału, odnosząc tylko jedno zwycięstwo w meczu grupowym.
Tego dnia jeszcze Laura Nippe grała w Głubczycach w turnieju U-11. W grupie uległa w jednym meczu późniejszej brązowej medalistce, a w rundzie pucharowej trafiła od razu na najlepszą zawodniczkę tej kategorii i ostatecznie zajęła 9 miejsce. Trzecim miejscem odwiedzonym przez naszych zawodników w sobotę 7 marca był Czeski Cieszyn. Tam, na zaproszenie Petra Rzeplińskiego na turniej Babolat Kids Tour, pojechali najmłodsi: Dominika Tomańska, Igor Jasek i Patryk Daroń.
Udział w dwóch ostatnich zawodach był możliwy dzięki zaangażowaniu rodziców naszych zawodników.

WYNIKI Słupca , WYNIKI Głubczyce , WYNIKI Český Těšín Zdjęcia
________________________________________________________________________________________________________

Megaintegracja.

Dziś na treningu grupy integracyjnej gościł Bartek Mróz, który przyjechał na kilka dni do domu. Szkoda, że nie wszyscy byli na sobotnich zajęciach, bo była okazja poodbijać z mistrzem. Każdy najpierw przez parę minut doskonalił odbicia pod okiem Bartka, a potem rozegrał mecze z pozostałymi zawodnikami. Na koniec treningu, dawkę ćwiczeń rozciągających przygotowanych specjalnie dla początkujących nasi badmintoniści wykonali razem z Bartkiem. Wszyscy się bardzo starali, by wypaść jak najlepiej. Kolejna taka okazja będzie za 3 tygodnie, przed wylotem naszych parabadmintonistów na Majorkę.

Badmintomania Junior Cup.

Powalczył Igor Jasek w Warszawie. Po raz drugi stanął na najwyższym stopniu podium. Zawody odbywają się w cyklu 4 turniejów. Do zakonczenia pozostał 1 turniej.
________________________________________________________________________________________________________

GP Młodzików.

Kolejnym etapem zbliżającym naszych młodzików do pierwszej trzydziestki w singla i 24 w debla był turniej Grand Prix w Olsztynie k/Częstochowy. Jak wiadomo, duże znaczenie w pokonywaniu pierwszych etapów turnieju ma losowanie. To znów wsadziło nasz mixt do gr 1. Realnie jedna gra grupowa była do wygrania, niestety w trzecim, decydującym secie pasmo prostych błędów sprawiło, że nasz mixt nie doda punktów do rankingu.
W singla Karolina Żygadło również odnotowała dwie porażki i wraca bez punktów.
Z kolei Natan Vogt pierwszy mecz singlowy rozegrał z 8 w Polsce, zawodnikiem Hubala Białystok Andrzejem Sawickim. W pierwszym secie rywal wygrał 21:14, w drugim, lepsza gra taktyczna dała zwycięstwo Natanowi 21:18. W trzecim secie na zmianę stron Natan prowadził 11:10 i od tego momentu gra się posypała na tyle, że przeciwnik wygrał 21:14. Tak jak przed tygodniem w Suchedniowie zabrakło kilku elementów, które zaważyły o porażce. Drugiego rywala grupowego z Dąbrowy Górniczej, Natan odprawił w dwóch setach. Chociaż tyle z tego wyjazdu...

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Szkolne drużynowe granie.
Igrzyska Młodzieży Szkolnej i Gimnazjada na szczeblu miejskim odbyły się w minionym tygodniu. Nasi zawodnicy tym razem reprezentowali swoje macierzyste szkoły. Zespoły musiały składać się z min. 2 graczy osobno w kategorii dziewcząt i chłopców.
W grupie szkół podstawowych chłopcy: Dawid Słotwiński i Mateusz Strzelczyk reprezentujący PSP nr 3 z Azotów, zajęli 2 miejsce , pokonani przez drużynę PSP 19, w której występował zawodnik, do niedawna uczeń trójki. Drugie miejsce w kategorii dziewcząt, reprezentując PSP nr 19 zajęła Laura Nippe.
W grupie gimnazjalistów nasi obecni i byli zawodnicy dominowali. Kategorię dziewcząt wygrało Gimnazjum nr 10 z Azotów w składzie: Karolina Żygadło i Aleksandra Rams. W kategorii chłopców triumfowali gimnazjaliści z PG nr 2 w Kłodnicy: Natan Vogt i Kamil Jorgel.
Wszyscy oczywiście awansowali do zawodów wojewódzkich, które odbędą się w Głubczycach na początku marca.
Opiekunem drużyn ze szkoły z Azotów była p. Izabela Iwanejko.

Wyniki SP
________________________________________________________________________________________________________

Po punkty do Suchedniowa.
Poprawa aktualnych miejsc w swoich kategoriach wiekowych, to cel wyjazdu na turniej do Suchedniowa. Nasi młodzicy młodsi mieli dobrą sytuację wyjściową po losowaniu, będąc rozstawianymi. Jedynie Mateusz zajmujący odleglejszą pozycję został dolosowywany i niestety znów trafił do najmocniejszej grupy.
Tylko Ola Żygadło wykorzystała okazję do zapunktowania. Najpierw ograła rywalki w grupie, a potem w ćwierćfinale

odprawiła przeciwniczkę wygrywając oba sety. Na drodze do finału stanęła jej Martyna Bala z Wrzosowej, z którą ostatnio przegrała w Ślęży. Dziś Ola zagrała bardzo dobry mecz, ale w końcówce, mimo prowadzenia 20:18 nie udało jej się pokonać rywalki. Trzecie miejsce jak najbardziej zasłużone.
Mixty nasze niestety nie popisały się tym razem i zajęły w swoich grupach 2 miejsca.
Młodzicy: Karolina Żygadło i Natan Vogt walczyli w finale mixta, ulegając w dwóch setach gospodarzom turnieju. Za 2 miejsce otrzymali bardzo oryginalne statuetki. W grach pojedynczych Karolina była 4 a Natan 6. Tak więc zdobycze punktowe nie będą tak wysokie jakich spodziewaliśmy się wcześniej.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Powrót Natana.
Po ponad półrocznej nieobecności spowodowanej kontuzją, Natan Vogt wrócił na kort. Chcąc nadrobić straty punktowe i odbudować pozycję w czołówce krajowej, Natan zdecydował, że spróbuje powalczyć o kwalifikację do Mistrzostw Polski. Już po 2 tygodniach treningów, wystartował w pierwszym, po tak długiej przerwie, ogólnopolskim turnieju w Głubczycach. Nasz zawodnik, który w poprzednim sezonie bywał rozstawiany w trakcie losowania, tym razem z powodu dopiero 139 miejsca w rankingu, był dolosowywany. Niestety trafił najgorzej, bo do gr 1, w której był najlepszy obecnie w Polsce Kordian Kobylnik. Natan, choć z małymi problemami, poradził sobie z pozostałymi rywalami, a Kordianowi uległ dość zdecydowanie.
Lepiej poradził sobie w mixta, grając razem z Karoliną Żygadło. Para nasza zajęła 2 miejsce, ulegając nieznacznie przeciwniom z Pszczyny.
Karolina również w singla odniosła sukces, zajmując 3 miejsce. Pozostali, mimo że podobnie jak Natan nie mieli dobrego losowania, też trafiając do gr 1 w swoich kategoriach, to jednak nie sprostali również innym rywalom.
Oglądając mecze turniejowe, można być dobrej myśli, że powrót Natana do gry, zaowocuje startem naszego medalisty w kolejnych Mistrzostwach, które w maju odbędą się w Rzeszowie.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Szczęśliwy dzień Dominiki.

Nasza najmłodsza parabadmintonistka, Dominika Tomańska wystartowała w swoich pierwszych zawodach. Turniej dla dzieci w kilku kategoriach zorganizował Ośrodek Sportu i Rekreacji w Raciborzu. Dominika miała okazję rywalizować z dziewczynkami z gimnazjum z klasy sportowej o profilu badmintona. Efektem tej rywalizacji było miejsce na podium i brązowy medal. Świetnie zatem rozpoczęła się sportowa kariera Dominiki, która od roku trenuje i robi spore postępy.
W zawodach również brał udział Kacper, brat Dominiki, który czasem wspólnie z siostrą przyjeżdża na treningi. Wystarczyło to aby pokonać wszystkich rywali i zdobyć w tych zawodach złoty medal.

badmintonzone , SportNowiny , naszracibórz.pl , racibórz.com.pl
________________________________________________________________________________________________________

Bal, a po balu....
Uroczysta Gala, podczas której zostały wręczone wyróżnienia i nagrody dla najpopularniejszych sportowców Opolszczyzny odbyła się w miniony piątek wieczorem w Domu EXPO w Opolu.
Statuetkę za zdobycie 6 miejsca w Plebiscycie na 10 najpopularniejszych sportowców województwa opolskiego Bartek Mróz otrzymał z rąk Marszałka Województwa Andrzeja Buły. Wśród zaproszonych gości była także pani Prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska, która gratulowała sukcesu Bartkowi - jedynemu przedstawicielowi naszego miasta w tej kategorii plebiscytu.
Po rozdaniu wszystkich statuetek w pozostałych kategoriach, uczestnicy Gali bawili się do rana na balu mistrzów sportu.
Udział w tej imprezie nie był przeszkodą dla Bartka, aby nazajutrz rano stawić się we Wrocławiu na kolejnym ogólnopolskim turnieju elity.
Wraz z młodszymi kolegami klubowymi w klubie Matchpoint w Ślęży toczył boje o kolejne punkty do rankingu PZBad. Jako jedyny z naszych zawodników, stanął dwukrotnie na podium, zdobywając 3 miejsce w singla i mixta. Młodsi początek turnieju mieli dobry, lecz w pojedynkach decydujących o awansie do półfinałów, ulegali swoim rywalom. Uzyskane podczas turnieju zdobycze punktowe nie zmienią istotnie pozycji rankingowych naszych młodzików młodszych.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Poczwórny awans.

Czwórka żaków, tym razem reprezentując swoje szkoły, startowała w mistrzostwach powiatu w minibadmntonie. W komplecie awansowali do zawodów wojewódzkich, które odbędą się 12 lutego w Głubczycach.
Najlepiej spisał się Patryk Daroń, który zajął 1 miejsce deklasując rywali. Na trzecim, zawody zakończył Wiktor Zimny, pokonując w decydującym meczu kolegę klubowego - Igora Jaska. W grupie dziewcząt Laura Nippe uplasowała się na 3 miejscu.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Brawo dla Patryka.
W Głubczycach w sobotę odbył się już 5 turniej w kategorii dzieci i żaków. Startowała od nas 3 chłopców i 1 dziewczyna. Od tego tygodnia dołączył do naszego klubu Igor Jasek, który dotychczas ćwiczył w UKS Kłodnica. Igor podobnie jak Laura jest w 3 klasie i na sukcesy w kategorii żaków ma jeszcze rok.
Igor trafił w losowaniu do grupy nr 1, gdzie znajdował się najwyżej rozstawiony zawodnik. Mistrza jeszcze nie pokonał, ale walcząc zdobył trochę punktów. Pozostałych swoich rywali z grupy pokonał zdecydowanie. Drugie miejsce zajęte w grupie oznaczało, że kolejny mecz po wolnej rundzie, rozegra z kolegą klubowym Patrykiem Daroniem. Tu niespodzianki nie było i do dalszej rundy awansował Patryk.
Na pierwszym spotkaniu w rundzie pucharowej turniej zakończył Wiktor Zimny, który w tych zawodach należał do faworytów i kandydatów do medalu. Ostatecznie Igor był piąty a Wiktor dziewiąty.
Także 9 pozycję zajęła Laura Nippe, która również w grupie miała najlepszą zawodniczkę turnieju. Aby grać w kolejnej rundzie musiała pokonać rywalkę z Głubczyc, z którą zwykle toczyła przegrane 3-setowe pojedynki. Tym razem Laura pokonała przeciwniczkę w trzech setach, w ostatnim zdecydowanie pieczętując zwycięstwo.

Jedynym naszym zawodnikiem na podium był Patryk Daroń, który wrócił z Głubczyc z brązowym medalem.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Bartek w 10 Plebiscytu NTO.

Zakończyło się głosowanie na kandydatów w Plebiscycie na 10 sportowców Opolszczyzny, organizowanym przez redakcję NTO. Ostatnie chwile przed północą zmobilizowały wielu fanów rywali Bartka, który jeszcze wieczorem zajmował 4 pozycję. Rzutem na taśmę, naszego badmintonistę wyprzedziły dwie zawodniczki. Patrząc na listę laureatów, można śmiało powiedzieć, że Bartek Mróz zajął pierwsze miejsce wśród męskiej części sportowców. 5 pierwszych pozycji zajęły panie. Dla wszystkich gratulacje a wszystkim głosującym na Bartka dziękujemy.
16 stycznia nasz laureat odbierze nagrodę podczas wielkiego Balu Mistrzów Sportu, na który wybierze się wraz z osobą towarzyszącą.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Pierwszy turniej '15.
Do Sobótki na turniej pojechali młodzicy młodsi i młodzicy. 6 zawodników na rozegranych 19 meczy, ma bilans: 11 wygranych i 8 przegranych. Teoretycznie dobry wynik, ale w praktyce poniżej możliwości, które ten bilans powinny ustalić na poziomie 22 do 8.
Przyczyn pewnie jest wiele, ale te najpoważniejsze to brak koncentracji i wiary w możliwość odniesienia zwycięstwa, gdy rywalem nie jest zawodnik początkujący. Szczególnie martwią porażki w końcówce piątego seta (grało się systemem 5x11) i te szybciej przegrane choć bez walki.