Nowy rok

Mamy nowy rok 2017. Niebawem pierwsze turnieje. Najszybciej do rywalizacji staną najmłodsi. 10 stycznia zawody szkolne powiatowe w minibadmintonie, a w sobotę 14 stycznia walczą dzieci, żacy i parabadmintoniści w Głubczycach. Pod koniec miesiąca, również w Głubczycach, turniej Grand Prix młodzików młodszych.
Rok 2017 to również 2 razy więcej turniejów międzynarodowych w parabadmintonie głównie z udziałem Bartka Mroza, ale również te europejskie z obecnością Denisa Grzesiuka oraz Jakuba Sikorskiego, którego wspiera Urząd Miasta Zakopane oraz wielu indywidualnych sponsorów. Nowe miejsca, gdzie będą walczyć parabadmintoniści o medale, to Uganda, Tajlandia, Japonia, Brazylia, USA i Korea, gdzie odbędą się w listopadzie Mistrzostwa Świata.
Jako, że najmłodsi mają zawody tuż tuż, oni też wylewają najwięcej potu. Lotki śmigają, więc trzeba nadążać. Dużo biegania i skakania, odbijania z tyłu i przy siatce. Smecze, skróty, loby. A po tym wszystkim, jedyne o czym marzymy, to zalegnąć gdzieś w spokoju.
Dzisiaj taki trening zaliczył m.in. Jacek. Efekty lepszej mobilności już było widać w czasie gier kontrolnych.
________________________________________________________________________________________________________

TVP SPORT

Reportaż, który powstał w Pabianicach doczekał się prezentacji w programie Pełnosprawni w sobotę w TVP1. Wspólny projekt klubu MMKS i MOSiR został pokazany na całą Polskę i nie tylko. Młodzi parabadmintoniści zaprezentowali się w grze, jako kibice i w wywiadach. Widzowie zobaczyli, że w badmintonie nie ma ograniczeń i z pewnością kolejne osoby z niepełnosprawnościami trafią do naszego sportu.
Kto nie zobaczył to we wtorek 10 stycznia o 16.55 w TVP Sport będzie powtórka.
W internecie: tu 13 min 35 sek.

Igrzyska szkolne

Dzieci, żacy i parabadmintoniści

Pierwszy turniej w tym roku odbył się w Głubczycach. Na zawody pojechało czworo parabadmintonistów, dwóch żaków i jedno dziecko.
W grupie parabadmintonistów, kolejne złoto przypadło Kamilowi Tarandzie, srebro zdobyła Dominika Tomańska, a brąz Julia Bolibrzuch i Zuzanna Jerzyk. Wszystkie mecze tradycyjnie sędziował Denis Grzesiuk.
W kategorii żaków Jacek miał okazję zagrać z kolegami z Ostravy oraz z Pszczyny. Niestety w obu spotkaniach triumfowali przeciwnicy i Jacek zajął ostatecznie 23 miejsce.
Lepiej poszło Miłoszowi, który w drodze do ćwierćfinału wprawdzie przegrał, ale po bardzo dobrej grze z rozstawionym z nr 3 zawodnikiem z Głubczyc 15-14, 15-12. Miłosz uplasował się na 9 miejscu.

Takie samo miejsce zajął Tomek w U-9. Nasz najmłodszy pewnie wygrał jeden mecz, a drugie zwycięstwo uzyskał z powodu nieobecności rywala. W dalszej części pucharowej odpadł w drugiej rundzie, prezentując się bardzo dobrze. Kolejne zdobyte punkty przesuną Tomka w górę listy rankingowej.
Kolejny turniej planowany jest w marcu.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

1% 2016
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy przekazali 1% z podatku dla naszej sekcji. Otrzymaliśmy z Urzędu Skarbowego kwotę 981,70 zł. Prosimy oczywiście o 1% na rzecz badmintonistów MMKS również w 2017 roku.

________________________________________________________________________________________________________

Bartek medialny
Oprócz występów w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych i radiowych, oprócz wywiadów w polskiej i zagranicznej prasie, można dowiedzieć się o Bartku Mrozie na portalach paraolimpijskich.
Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski informuje, że w 2017r. należy zwrócić uwagę na wyniki sportowe osiągane przez sportowców. Znalazło się w tej grupie 6 parabadmintonistów, a wśród nich nasz Bartek.
Polski Komitet Paraolimpijski pisząc o sukcesach sportowców niepełnosprawnych w 2016r. przytoczył sylwetki Bartka oraz Wojtka Makowskiego - niewidomego pływaka, uczestnika igrzysk w Rio. Klikając w obrazek zobaczymy wiadomość:

Dodatkowo, na stronie BEC, informacja o turniejach parabadmintona na świecie opatrzona jest zdjęciem Bartka.
________________________________________________________________________________________________________

Grand Prix w Głubczycach
Zamiast do szkoły, w piątek 27 stycznia Igor Jasek pojechał na turniej do Głubczyc. System turnieju pucharowy oznacza, że wygrany gra dalej, a przegrany odpada. W pierwszym dniu Igor wygrał rano mecz singla 21-18 i 21-10. Drugi singiel z rozstawionym #3, przegrany 21-4, 21-13.
Nasz zawodnik wystąpił również w deblu. Partnerem na turniej został Kacper Wieczorek z Baranowa k/Poznania. W piątek debel rozegrał jedno, wygrane spotkanie 21-11, 21-5.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Dla wózkarzy i nie tylko...
Reportaż o Jakubie Sikorskim naszym wózkarzu jest kolejnym działaniem, dzięki któremu parabadminton staje się bardziej popularny.
Klikając w obrazek można obejrzeć cały program.

Denis pograł

Ostatnim etapem przygotowań do turnieju VI Spanish Para-Badminton International w Alcudii był udział w turnieju deblowym w Radzionkowie. Denis zagrał wspólnie z Tomaszem Szwedo z Imielina, z którym gra w kadrze narodowej. Turniej był sprawdzianem umiejętności taktycznych i technicznych. Na 5 spotkań 2 zostały wygrane a 3 minimalnie przegrane. Parabadmintoniści rywalizowali z pełnosprawnymi przeciwnikami i zdobyli kolejne doświadczenie. Przeciwnicy z dużym uznaniem wypowiadali się o umiejętnościach Denisa i Tomka, a organizator docenił ich wysiłek wręczając na zakończenie dyplomy oraz okolicznościowe medale.
________________________________________________________________________________________________________

Igor w Suchedniowie

Do Suchedniowa wczesnym rankiem na Ogólnopolski Turniej Młodzików Młodszych pojechał Igor Jasek. Wystartował tam w singla i debla z kolegą ze szkoły Tymoteuszem Cybulskim.
W singla wygrał w grupie jeden mecz. Dało to 11 miejsce. Lepiej poszło w deblu. Dwa zwycięskie mecze w efekcie przyniosły brązowy medal.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Nasi w Hiszpanii

We wtorek w Alcudii zameldowała się reprezentacja Polski w parabadmintonie, a wśród nich trener i 3 zawodników z naszego klubu. Po przylocie była okazja zobaczyć morze. W środę odbył się oficjalny 3 godzinny trening. Zawody będą odbywały się od czwartku. W dwóch halach przygotowano 11 kortów. W pierwszym dniu Polaków czeka 19 meczy, które rozpoczną się o 9:00, a zakończą po 19:00.
________________________________________________________________________________________________________

VI Spanish Para-Badminton International

W czwartek rozpoczął się VI Spanish Para-Badminton International. Na starcie stanęło ponad 160 zawodników z 26 krajów.
Z naszych zawodników gra jeszcze Bartek Mróz, który po zwycięstwach grupowych w singla i debla zapewnił sobie ćwierćfinał singla i półfinał debla. Wózkarz Jakub Sikorski lepiej niż w singlu i deblu, zaprezentował się w mixta, gdzie wraz z Austriaczką Brigitte Seyer uplasował się na 5 miejscu i dzięki temu przesunie się w rankingu o kilka pozycji. Denis Grzesiuk w singla w grupie miał samych doświadczonych zawodników (9, 17 i 18 w rankingu). Mimo, że sam ma odległą, 46 pozycję w klasie SL4, to stoczył trzy dobre mecze, poprawiając rezultat punktowy w spotkaniu z Janem-Niklasem Pottem, z którym ostatnio grał w Irlandii.
________________________________________________________________________________________________________

Będą finały

Dzięki Bartkowi mamy 2 finały, w singla i debla. Będzie w niedziele okazja do rewanżu za mistrzostwa świata. Może tym razem Malezyjczycy polegną?
________________________________________________________________________________________________________

Bartek podwójnym wicemistrzem Hiszpanii

Dzisiaj, w niedzielę Bartek przystąpił do obu finałów z ogromną determinacją i chęcią pokonania odwiecznego rywala, Malezyjczyka Liek Hou Cheah. Tym razem jeszcze nie. Znów było blisko, znów wiele doskonałych akcji, a Malezyjczyk nie wzruszony, gdzie postanowi tam lotka spada. Jedyne co mu sprawia kłopot to długość akcji. Ale na to ma sposób, by zyskać kilkadziesiąt sekund na regenerację. Długo ogląda lotkę, po czym podchodzi do sędziego aby ją wymienić. Ten po sprawdzeniu zwykle nie zezwalał na jej zmianę.
W finale debla była szansa na 3 set, ale perfekcyjni w końcówce rywale, dwa decydujące punkty zdobyli dla siebie.
Pierwszy w tym sezonie turniej parabadmintona przysporzył Bartkowi kolejne 2 medale, a całej ekipie jeszcze 3 kolejne.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Igor w Katowicach

Mało grania, dużo czekania, tak można podsumować udział Igora w Grand Prix Polski w Katowicach. Pierwszy mecz singlowy w piątek, zaplanowany na 13:45 się nie odbył, bo przeciwnik nie przyjechał, kolejny o 19:35. W sobotę dwa deble. Pierwszy o 9:25, a kolejny za 8 godzin. Przy tak dużej ilości zgłoszeń, 14 kortów nie rozwiązuje płynności przebiegu turnieju.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Parabadmintoniści w Pabianicach

Po raz drugi w Pabianicach odbył się turniej, w którym była też kategoria parabadmintona. Od nas pojechała trójka zawodników. Dwójka reprezentująca MOSiR: Zuzanna Jerzyk i Dominika Tomańska oraz kadrowicz Denis Grzesiuk,a z Warszawy na turniej przyjechał Bartek Mróz.
W klasie połączonej SL3-SL4 Denis był pierwszy a Zuzia trzecia. Natomiast w klasie SU5 zwyciężył Bartek Mróz a na drugiej pozycji uplasowała się Dominika.
Oprócz gry w kategorii parabadmintona, zawodnicy mogli wziąć udział w turnieju pełnosprawnych. Tu w mixta triumfował Bartek w parze z Kasią Ziębik, natomiast Denis zarówno w debla, jak i mixta, odnotował po jednym zwycięskim meczu w grupie.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________

Pracowita sobota

22 kwietnia w dwóch miejscach nasi zawodnicy walczyli na kortach o medale. W Poczesnej Igor Jasek grał w turnieju I Puchar Jury w kategorii młodzików młodszych. Tu niestety rywale okazali się lepsi i mimo waleczności nie udało mu się wygrać meczu.
Lepiej poszło młodszym w Głubczycach na Mistrzostwach Województwa Dzieci, Żaków i Parabadmintona. W grupie dzieci Tomek Mikołajczyk stoczył dwa ambitne mecze, ale nie starczyło to na starszych rywali. Każdy z żaków natomiast awansował do rundy pucharowej. Najtrudniej miała Hania Banaszak, która miała okazję grać z obiema późniejszymi finalistkami.

Świetnie zagrał Jacek Matula, który wyeliminował wicemistrza województwa z ubiegłego roku wygrywając oba sety 15:14. Potem już trafił na silniejszych rywali i podobnie jak Miłosz Mikołajczyk i Hania, zakończył turniej na 9 miejscu.
Parabadmintoniści rozegrali również dwie fazy w swojej kategorii. Mecze były bardzo wyrównane i kończyły się zwycięstwem jedno lub dwupunktowym.
Mistrzem województwa został Kamil Taranda, druga była Dominka Tomańska, a na trzecim miejscu uplasowały się Julia Bolibrzuch i Zuzanna Jerzyk. Parabadmintoniści na zawodach reprezentują MOSiR Kędzierzyn-Koźle.

WYNIKI P , WYNIKI G
________________________________________________________________________________________________________

Habari za asubuhi Uganda

Tak ranne powitanie brzmi w suahili. Lot bez problemów, choć przesiadka w Brukseli w biegu z powodu opóźnienia startu z Warszawy. O 19.20 tu już jest po zachodzie słońca, więc jak wylądowaliśmy to do samochodu, który po nas przyjechał szliśmy po ciemku. Oszczędności energii elektrycznej. Droga do Kampali asfaltowa, ale ruch taki, że 40 km jechaliśmy 1,5 godziny, co jakiś czas hamując żeby nie potrącić pieszych przechodzących w każdym możliwym miejscu na drugą stronę. Brak latarni raczej utrudniał naszą jazdę. Wjazd do stolicy odnotowaliśmy tym, że korek był jeszcze większy. 5 minut, które zostało do hotelu pokonaliśmy w 20 minut.
W środę okazało się, że hala zawodów została zmieniona na mniejszą. Były 2 maty i jeden kort dla wózków na posadzce. Trening ranny pokazał, że lotki które zabraliśmy ze sobą (szybkość 77) są na tą temperaturę i wilgotność powietrza za szybkie, a turniej będziemy grać lotkami o szybkości 73.
Wieczorem odprawa z sędziami i organizatorem i Uganda Para-Badminton International 2017 można zaczynać.

Alhamisi

Pierwszy dzień turniejowy pokazał, że dominującymi zawodnikami w Kampali będą reprezentanci Indii oraz Bartek Mróz. Zawodnicy Nigerii i Ugandy mają ogromne pokłady ambicji i wolę walki do końca, ale to nie wystarcza, aby toczyć równe boje z Hindusami czy Polakiem. Czwartkowe mecze Bartek rozstrzygnął szybko. Z Pankajem Singhiem (IND) 21-10, 21-9, a z George Byarugabą (UGA) 21-2, 21-2. Na korcie wśród Ugandyjczyków pojawiła się Elizabeth Mwesigwa, grająca na kolanach. W jednym z pojedynków, który trwał 58 min zagrała 3 sety, przegrywając ostatniego 21-19. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem tego, z jaką determinacją ta zawodniczka walczyła o zwycięstwo i jak te ostatnie punkty zdobyte przez rywala pozbawiły ją tej radości z wygranej. Ale gromkie brawa, które usłyszała schodząc z kortu były taką ogromną dawką wsparcia po przegranym meczu.

W trakcie turnieju, holenderski sędzia Freek Karel Mathieu Cox, który jest ambasadorem Solibadu, przekazał koszulki oraz rakietki dzieciom i młodzieży z Kampali, która brała udział w Shuttle Time i dalej będzie uprawiać badmintona.
My natomiast po grach mieliśmy okazję zobaczyć centrum stolicy. Miejscem szczególnym jest plac taksówkowy, gdzie w jednym miejscu stoi kilkaset busów, czekających na pasażerów. Pojazdy te, jak i motocykle to najczęściej używane środki komunikacji w Ugandzie, służące również jako taksówki tzw. boda-boda. W piątek kolejne nasze mecze. Tym razem dwa deblowe.

Ijumaa

W piątek w Kampali było gorąco. Jednak nie ze względu na mecze, ale na temperaturę. Hala dobrze znosi duże nasłonecznienie i dzięki drewnianej konstrukcji, gorące powietrze nie jest tak bardzo odczuwalne. Hala nie ma okien jakie znamy z Polski, tylko drewnianą żaluzję od wewnątrz zasłoniętą grubymi kotarami. Jednak dzisiaj wielu zawodników potrzebowało więcej wody, robiąc częstsze przerwy w grze. Na tym tle Bartek Mróz razem z partnerem deblowym z Indii nie namęczyli się za bardzo, odprawiając oba ugandyjskie deble z grupy: parę Hussein Kato/Anthony Opoka 21-3, 21-7, oraz George Byarugaba/Isa Kasadha 21-3, 21-2.

Po wszystkich meczach odbyło się spotkanie z Francoisem Perotem z Francji, zawodnikiem grającym na wózku(4 lata temu był u nas na treningach), uczestnikiem turnieju, który jest przewodniczącym rady zawodników para badmintona w BWF. Francois przedstawił cele funkcjonowania rady oraz aktualnie odbywające się działania. To m.in. program badawczy, nakierowany na wsparcie naukowe klasyfikacji, w którym niedawno w Malezji uczestniczyła polska zawodniczka Maria Bartusz, oraz szeroko pojęte plany związane z organizacją eliminacji do Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio 2020.
W sobotę zobaczymy naszego zawodnika w 3 meczach: jednym singlu i dwóch mikstach.

Jumamosi

Sobota przywitała nas obfitymi opadami deszczu, który zamienił boczne ulice w grzęzawiska, a dolne części miasta w rozlewiska. Chodnikowi sprzedawcy szybko dostosowali się do sytuacji i zamiast odzieży czy owoców,natychmiast pojawiły się w ofercie parasolki. Pogoda miała również wpływ na przebieg turnieju. Nie odbyły się dwa poranne mecze, jeden z udziałem Bartka. Niestety rywale ugandyjscy nie dotarli do hali na czas. Po stromych ulicach samochody po błocie nie były w stanie podjechać, więc stąd nieobecność m.in. Isy Kasadhy w półfinale singla SU5.

Reszta meczy z udziałem Bartka Mroza zakończona zwycięstwem. Były to dwa mixty. W pierwszym o godz. 10, zostali pokonani 21-11, 21-11 Sugil Abbas (IND)/Rose Nansereko (UGA), a w drugim godzinę później 21-11, 21-17 Nilesh Balu Gaikwad (IND)/Khadija Khamuka (UGA). Tym samym Bartek Mróz i Elizabeth Mwesigwa, zapewnili sobie zwycięstwo w grze mieszanej SL3-SU5 w Uganda Para-Badminton International.
W niedzielę czekają na Polaka dwa kolejne tytuły w singla i debla. Rywalem w drodze do złota Ugandy będzie w siglu Pankaj Singh, z którym już w grupie nasz zawodnik wygrał, a w deblu również Pankaj Singh z Sugilem Abbasem.

Jumapili

Na halę startujemy po 12, a tu pod hotelem sprzedawcy z chodników przenieśli się na ulicę - niedziela handlowa.
Wyjazd z hotelu z pewnymi komplikacjami udał się, a po dotarciu na miejsce zastaliśmy ekipę sprzątającą krzesełka i podesty, które chwile wcześniej były używane podczas mszy świętej, odprawionej w hali turniejowej.

W pierwszym finale Bartek Mróz walczył o złoto w singlu SU5. Rywalem był Pankaj Singh. Mecz był jednostronny a dominacja Polaka bezsprzeczna. Wynik 21-9, 21-6 zapowiadał, że w deblu Bartek również nie da wiele szans przeciwnikom. Tak też się stało i tytuł mistrzów Ugandy w deblu zdobyli Bartłomiej Mróz i Nilesh Balu Gaikwad, choć rezultat tego finału 21-19, 21-12 pokazał, że Pankaj Singh i Sugil Abbas łatwo skóry nie sprzedali.

Do tytułów podwójnego mistrza Irlandii, Peru i Kolumbii, Bartek Mróz dorzucił tytuł podwójnego mistrza Ugandy. Turniej w Kampali, był pierwszym turniejem parabadmintona w Afryce i pierwszym turniejem, gdzie podczas ceremonii medalowej były odgrywane hymny narodowe. Pierwszy raz Bartkowi, stojącemu na podium towarzyszył dźwięk Mazurka Dąbrowskiego.

Nasz najlepszy parabadmintonista po powrocie do kraju ma tylko dzień odpoczynku i już we wtorek leci do Antalyi na 3rd Turkish Para-Badminton International Enes Cup, zdobywać kolejne medale.
________________________________________________________________________________________________________

Medali za dhahabu
Czyli złote medale. Te z Ugandy to 14 i 15 medal złoty w karierze, a 36 i 37 w ogóle.

WYNIKI
________________________________________________________________________________________________________